sobota, 3 stycznia 2009

Nieudany kontakt...

Eeee spławił mnie Pan Stefan "Kubuś". Nie ma raczej ochoty na spotkanie, gdyż wszystkim mówi to samo i ma zajęty grafik i kondycja słaba i wogóle. Mam zafonować za miesiąc :D

ale się już z tego śmieje, choć z początku czułem rozgoryczenie.

Brak komentarzy: